Mam dla Was pewną informację. Siedzę dzisiaj cały wieczór i myślę zamiast się uczyć, no ale trudno :D Chciałam poinformować, że wpadłam na genialny pomysł, chociaż nie jest on zbyt oryginalny. Postanowiłam, że OSOBY, KTÓRE SKOMENTUJĄ CO NAJMNIEJ POŁOWĘ ROZDZIAŁÓW, DOSTANĄ NA MAILA OSTATNI ROZDZIAŁ I EPILOG. Tak moi Drodzy, chciałabym zmotywować tych, którzy odwiedzają tylko bloga i czytają, nie pozostawiając żadnego śladu po sobie, co uważam, że jest niesprawiedliwe w stosunku do osób, które komentują praktycznie każdy rozdział i wywołują uśmiech na mojej twarzy każdym swoim komentarzem :) Za co bardzo Wam dziękuję! Ostatni rozdział i epilog, nie pojawią się na tym blogu. Komentujący wyślą do mnie maila z nickiem, a ja wyśle im prawdopodobnie w formie PDF lub w Wordzie, wszystkie rozdziały od początku wraz z ostatnim i epilogiem :) Myślę, że jest to sprawiedliwa akcja, sama wiem, że kiedyś nie chciało mi się komentować rozdziałów na innych blogach, a teraz zrozumiałam, jak bardzo jest to ważne dla każdego autora. Również apel Venettii Noks na swoim blogu GJS, zainspirował mnie do podobnych działań. To nie jest szantaż, tylko nagroda dla tych, którzy szanują pracę autora i wiedzą, jak ciężko może być gdy widzi się mnóstwo wyświetleń, a niewiele komentarzy. Kolejny rozdział powinien pojawić się w sobotę. Buziaki!
P.S. Nie wiem ile planuję rozdziałów, moim zdaniem nawet nie jesteśmy w połowie. Mam mnóstwo pomysłów, więc nie myślcie, że się tak szybko rozstaniemy :)
D.
Popieram twoją decyzję w 100%. Myślę, że to na pewno zmotywuje większość osób do komentowania na bieżąco. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że ktoś to popiera. Zobaczymy czy zmotywuje, okaże się pod następnymi rozdziałami :) Pozdrawiam!
UsuńPrawidłowo zrobiłaś. Anonimy też są ważne. Nawet jeżeli jest to Wredna Hipokrytka ;). Będę czekać na wszystkie rozdziały, ponieważ bardzo się w tego bloga wciągnęłam. Pozdrawiam. Krukonka
OdpowiedzUsuńhttp://dramione-warto-sluchac-glosu-serca.blogspot.com/
Prawidłowo
OdpowiedzUsuńA ja nie popieram tej decyzji. Wiele autorów blogów na maila wysyła wersję PDF opowiadania ale jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim pomysłem jak Twój. Dzisiaj przypadkiem znalazłam twojego bloga. Podoba mi się twój pomysł na losy Hermiony ale tego rodzaju szantaż mnie osobiście odstrasza i nie wiem jak dobrze ktoś musiałby pisać żebym dostosowała się do tego rodzaju wymuszenia. Wiem, że pisanie wymaga czasu i poświęceń od autora, szanuje to i co jakiś czas komentuje notki jeśli dotarłam na bloga który jeszcze jest aktywny ale tego typu działanie prędzej sprawi, że przestanę komentować a nawet czytać opowiadanie( bo bez sensu jest czytać coś co nie ma najważniejszego elementu czyli zakończenia). Proszę przemyśl swoją decyzję jeszcze raz bo być może w ten sposób zrazisz do swojego opowiadania więcej osób. Jeśli mój komentarz wyszedł zbyt "agresywnie" to przepraszam nie miałam takiego zamiaru, chciałam tylko napisać co myślę o tej sytuacji.
OdpowiedzUsuńXYZa
Rozumiem, że nie każdemu może podobać się ta decyzja. Tak jak napisałam w poście to nie jest żaden szantaż. Jeżeli widzę codziennie ponad 100 wyświetleń mojego bloga, a brak komentarzy to jestem ciekawa, czy Ciebie ( jeśli piszesz bloga), by to nie zniechęcało. Wiem, że jest dużo osób, którym się po prostu nie chce. Moje opowiadanie będzie miało zakończenie, ale będzie ono wysłane do osób, które komentują. Jak widzisz, nie jest to dla Ciebie problem napisać, pod tym postem komentarz, ale pod pierwszym rozdziałem żadnego nie widzę, a równie dobrze mogłabyś napisać cokolwiek, skoro zaczęłaś czytać moje opowiadanie. Nie jest to żadna krzywda dla Ciebie wyskrobać kilka słów, które mi sprawią ogromną radość i zmotywują do pisania i poprawiania błędów. Jeżeli kogoś zrażę to trudno, decyzji nie mam zamiaru zmieniać. Ja osobiście nie widzę nic złego w tym, że proszę o coś osoby odwiedzające mojego bloga i szanujące moją pracę, bo ja staram się w 100% poświęcić opowiadaniu, a opinia czytających jest dla mnie ogromnie ważna. Myślę, że zrozumiesz to jeśli piszesz własnego bloga, bo ja osobiście dopiero wtedy to zrozumiałam.
UsuńPozdrawiam
Nie piszę własnego bloga ale wiem, jak cenna jest opinia innych gdy wkładamy całe serce w jakąś pracę i chcemy by ktoś ją docenił. Jak napisałam wyżej twoje opowiadanie znalazłam dzisiaj. Przeczytałam je bardzo szybko: rozdział jeden po drugim ale nie miałam wystarczająco czasu by skomentować wszystko. Dziś napisałam komentarz pod tym wpisem jutro postaram się napisać komentarze pod innymi. Mimo wszystko uważam, że publikacja opowiadania bez zakończenia to dziwny sposób na zachęcenie do komentowania. To twoja decyzja i nie mam prawa zawracać Ci dłużej głowy tym tematem. Mam nadzieję, że różniące nas zdanie nie zrobiło ze mnie Twojego wroga.
UsuńXYZa
Nie mam Ciebie absolutnie za swojego wroga, cieszę się, że wyraziłaś swoją opinię i ja po prostu staram się wyjaśnić o co mi dokładnie chodzi. Zachęcam do komentowania każdego, bo będzie mógł otrzymać zakończenie, które nie zostanie opublikowane tutaj, ale będzie dostępne. To nie jest tak, że nie ma zakończenia tego opowiadania, po prostu każdy będzie mógł je przeczytać w formie PDF lub Word. Skoro często wymagamy od autora, żeby wywiązywał się z dodawania rozdziałów, to tak samo wymagajmy od siebie, żeby skomentować i wyrazić swoją opinię :) Mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniesz ze mną do końca :) Pozdrawiam
Usuńale po co mam komentować jak blog nie jest już aktywny? smuuuteg! i tak pewnie tego nie przeczytasz ale jeśli tak to proszę o odpowiedź
UsuńPozdrawiam tych co to czytają!
~Hamster Lover
No Hej. Powiem ci, że masz bardzo dorosłe opowiadanie i wkręciłam się. Nie wiem co mogę jeszcze napisać, ale zostawiam po sobie ślad. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńBezsensu. Spadam stąd ;d
OdpowiedzUsuńNikt nie będzie płakał :) Skoro jesteś w stanie napisać taki komentarz, a nie wyrazić swoją opinię pod rozdziałem to po prostu jesteś leniwa i nie doceniasz pracy autora opowiadania. Jeśli Tobie nie pasuje taki układ, nikt Ciebie nie zmusza do tego, abyś komentowała. To jest mój blog i u mnie zasady są takie. Mam nadzieję, że kiedyś zmienisz zdanie i docenisz pracę autorów opowiadań, bo możesz nie wierzyć, ale bardzo to motywuje i wywołuje uśmiech na twarzy. Pozdrawiam.
UsuńP.S. Bez sensu, a nie Bezsensu. Wybacz, musiałam to napisać :)