2 października 2014

Prolog

Nazywam się Hermiona Granger. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ostatnio wokół mnie dzieją się dziwne rzeczy. Na początku myślałam, że powodem jest dojrzewanie, jednak trwa to zbyt długo. Przestałam panować nad swoimi mocami. Czasem, gdy się zdenerwuję potrafię podpalić telewizor lub spowodować  niegroźne trzęsienie ziemi. Przejrzałam wszystkie możliwe książki w bibliotece, jednak nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, jak strasznych rzeczy jestem w stanie dokonać, których będę w przyszłości żałować. Odpowiedź przyszła do mnie wraz z powrotem na ostatni rok nauki w Hogwarcie, to tam spotkałam osobę, która uświadomiła mnie na temat moich mocy i tego skąd pochodzą. Od tego momentu musiałam poznać  siebie na nowo i nauczyć się żyć z tym darem, chociaż dla mnie stał się on przekleństwem. Poznałam również skrywaną przez 17 lat prawdę o mnie i o tym jak pozory mogą bardzo mylić. Nazywałam się Hermiona Jane Granger, a teraz? Teraz już nie jestem szlamą. 

22 komentarze:

  1. Prolog ciekawy, fajnie zaczynasz ;) Widać, że masz konkretny pomysł na to opowiadanie ;)
    Jedno ale popraw czasy ;) Albo całość w przeszłym albo w teraźniejszym ;)
    Pozdrawiam Syntia

    ps. wyłącz weryfikacje obrazkową :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję bardzo za opinię :) jeden problem jak to zrobić? Pierwszy raz mam do czynienia z blogiem i dopiero poznaje powoli jego tajniki :D więc każda podpowiedź jest dla mnie ważna z góry dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie już nieważne udało mi się to wyłączyć :D

      Usuń
  3. No powiem szczerze, że zaczyna się bardzo interesująco !
    Podoba mi się :)
    Lecę dalej !
    Layls

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko nie Hermiona Riddle... Taki fajny prolog, a ostatnie zdanie mnie zasmuciło. Hermiona w moim przekonaniu musi być szlamą - bo to największa bariera jaka odgradza ją od Dracona, jeśli nią nie jest... to znaczy, że nie ma już przeszkód jakiś dużych, by mogli być razem i cały misterny plan w.... :D W każdym razie lecę czytać dalej, by przekonać się czy moje obawy są słuszne :)
    Venetiia
    PS. Absolutnie się nie sugerują moim spaczonym gustem czytelniczym, bo styl bardzo ciekawy, a pomysł na prolog nowatorski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem nowa!
    Śladem Twojego komentarza u jednej z autorek trafiłam tutaj. I cieszę się bardzo :)
    Jestem bardzo wymagającym czytelnikiem o czym przekonasz się nie raz :D ale prolog bardzo przypadł mi do gustu. Jest krótki, treściwy i tajemniczy. Hermiona nie jest szlamą, zgaduję, że jest arystokratką (w zakładce bohaterowie nic nie napisałaś). Nowa historia, takiej jeszcze nie czytałam, zobaczymy co będzie dalej ;)
    Napisałaś, że główna bohaterka nie panuje nad mocami, podpala telewizory, wywołuje małe trzęsienia, ciekawa jestem kim w końcu będzie.
    No cóż miej do mnie cierpliwość, jestem studentką i niestety nie mam klawego życia :) będę wpadać na Twojego bloga jak tylko czas mi na to pozwoli.
    A na razie serdecznie pozdrawiam i życzę weny
    Dajana

    OdpowiedzUsuń
  6. Dotarłam! Przykro mi, że tyle mi to zajęło ale praca, sesja, szkolenia itp niecierpiące zwłoki rzeczy...ale nie o tym.
    Prolog- krótko, zwięźle i na temat. Czyżby moc żywiołów?;> Hmm...nie jestem zwolenniczką zmiany tożsamości u Hermiony...jak dla mnie to takie trochę naciągane...ale kto wie, może Twoje opowiadanie zmieni mój stosunek do tego typu historii?;) w każdym razie zapowiada się ciekawie;)
    Lecę daleej;)
    Pozdrawiam ciepło!
    V.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prolog świetny, tajemniczy, wciagający, interesujący, czegóż chcieć więcej ;) zastanawiam się ile planujesz poświęcić no to cudeńko rozdziałów, mam nadzieję, że jak najwięcej ;) ?

    Olix

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham!! Ostatnie zdanie bardzo mnie poruszyło mam nadzieję ,że kolejne rozdziały spodobają mi się tak bardzo jak Prolog.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się genialnie IDE czytać dalej

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się bardzo ciekawie ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. No dobra, zaczynam czytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! Bardzo spodobał mi się ten prolog :) . Znalazłam ego bloga przez przypadek i od razu mówię Ci że zostaję twoją fanką. :)
    Pozdrawiam SectumSempra

    OdpowiedzUsuń
  13. Spraw abym mogła zobaczyć prolog... Jedyny post (oprócz twoich sów) który widzę na biało.. Może mogłabyś przesłać mi go na maila? Bardzo mi zależy...

    OdpowiedzUsuń
  14. Na początku nie zajrzałam do zakładki 'bohaterowie' i już się bałam, że będzie Hermiona Riddle... na szczęście nie. Prolog ciekawy, jako że w nocy przeczytałam wszystko, a chce dowiedzieć się jak się zakończy opowiadanie idę komentować wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł na historię :D Idę czytać dalej

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej, hej, heloł !
    Muszę powiedzieć, że zaczyna się ciekawie :D Czuję, że znowu mnie wciągnie jakieś opowiadanie ! No zobaczymy ;) Mam w zamiarze komentowanie bo wiem jak to może zmotywować. Jednak, czy Ty droga autorko masz zamiar dokończyć historię ? Nie wiem czy zacząć się do niej przywiązywać czy też lepiej z marszu odpuścić..
    Anastasia.

    OdpowiedzUsuń
  17. czytam dalej ale zapowiada się genialnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Twojego bloga i dlatego czytam go drugi raz. Twoja twórczość jest naprawdę oryginalna i wydaje mi się, że większość blogów o Hermionie nie szlamie, to opowieści o Hermionie Riddle, co jest czasami ciekawe, lecz Twój blog łamie wiele stereotypów o Córce Voldemorta. Historia Hermiony Lennox jest bardzo ciekawa i liczę na to, że napiszesz więcej rozdziałów.
    Jeżeli lubisz historie o milości Dracona Malfoy'a, to zapraszam do mnie na maddieravenclaw.blogspot.com
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo weny,
    PomyLuna
    A tu wklejam opis mojego bloga:
    Co by było, gdyby istniała klątwa zanikania, która trwa 1000 lat? Co by się stało, gdybym znała historię, w której biorę udział? Ile mam naprawdę lat? Dlaczego czuję coś, czego nie powinnam? Opowiem o czymś, co nie jest typowym "Love Story". Jest to opowieść o prawdziwym życiu, które nie zawsze jest piękne. I nie zawsze magia wszystko potrafi. Jestem teraz na trzecim roku w Hogwarcie. Nazywam się Maddison Rowena Elishabeth Ravenvlaw, a przygoda dopiero się zaczyna...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Was proszę o komentarze, w których wyrazicie swoją opinię o moim blogu :) Dziękuję za każdy z nich to bardzo motywuje :)