Nazywam się Hermiona Granger. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Ostatnio wokół mnie dzieją się dziwne rzeczy. Na początku myślałam, że powodem
jest dojrzewanie, jednak trwa to zbyt długo. Przestałam panować nad swoimi
mocami. Czasem, gdy się zdenerwuję potrafię podpalić telewizor lub
spowodować niegroźne trzęsienie ziemi.
Przejrzałam wszystkie możliwe książki w bibliotece, jednak nie znalazłam
odpowiedzi na moje pytania. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, jak strasznych rzeczy
jestem w stanie dokonać, których będę w przyszłości żałować. Odpowiedź przyszła
do mnie wraz z powrotem na ostatni rok nauki w Hogwarcie, to tam spotkałam osobę,
która uświadomiła mnie na temat moich mocy i tego skąd pochodzą. Od tego
momentu musiałam poznać siebie na nowo i
nauczyć się żyć z tym darem, chociaż dla mnie stał się on przekleństwem.
Poznałam również skrywaną przez 17 lat prawdę o mnie i o tym jak pozory mogą
bardzo mylić. Nazywałam się Hermiona Jane Granger, a teraz? Teraz już nie
jestem szlamą.
Prolog ciekawy, fajnie zaczynasz ;) Widać, że masz konkretny pomysł na to opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńJedno ale popraw czasy ;) Albo całość w przeszłym albo w teraźniejszym ;)
Pozdrawiam Syntia
ps. wyłącz weryfikacje obrazkową :P
Dziekuję bardzo za opinię :) jeden problem jak to zrobić? Pierwszy raz mam do czynienia z blogiem i dopiero poznaje powoli jego tajniki :D więc każda podpowiedź jest dla mnie ważna z góry dziękuje :)
OdpowiedzUsuńPytanie już nieważne udało mi się to wyłączyć :D
UsuńNo powiem szczerze, że zaczyna się bardzo interesująco !
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
Lecę dalej !
Layls
Tylko nie Hermiona Riddle... Taki fajny prolog, a ostatnie zdanie mnie zasmuciło. Hermiona w moim przekonaniu musi być szlamą - bo to największa bariera jaka odgradza ją od Dracona, jeśli nią nie jest... to znaczy, że nie ma już przeszkód jakiś dużych, by mogli być razem i cały misterny plan w.... :D W każdym razie lecę czytać dalej, by przekonać się czy moje obawy są słuszne :)
OdpowiedzUsuńVenetiia
PS. Absolutnie się nie sugerują moim spaczonym gustem czytelniczym, bo styl bardzo ciekawy, a pomysł na prolog nowatorski :)
Jestem nowa!
OdpowiedzUsuńŚladem Twojego komentarza u jednej z autorek trafiłam tutaj. I cieszę się bardzo :)
Jestem bardzo wymagającym czytelnikiem o czym przekonasz się nie raz :D ale prolog bardzo przypadł mi do gustu. Jest krótki, treściwy i tajemniczy. Hermiona nie jest szlamą, zgaduję, że jest arystokratką (w zakładce bohaterowie nic nie napisałaś). Nowa historia, takiej jeszcze nie czytałam, zobaczymy co będzie dalej ;)
Napisałaś, że główna bohaterka nie panuje nad mocami, podpala telewizory, wywołuje małe trzęsienia, ciekawa jestem kim w końcu będzie.
No cóż miej do mnie cierpliwość, jestem studentką i niestety nie mam klawego życia :) będę wpadać na Twojego bloga jak tylko czas mi na to pozwoli.
A na razie serdecznie pozdrawiam i życzę weny
Dajana
Fajny prolog
OdpowiedzUsuńDotarłam! Przykro mi, że tyle mi to zajęło ale praca, sesja, szkolenia itp niecierpiące zwłoki rzeczy...ale nie o tym.
OdpowiedzUsuńProlog- krótko, zwięźle i na temat. Czyżby moc żywiołów?;> Hmm...nie jestem zwolenniczką zmiany tożsamości u Hermiony...jak dla mnie to takie trochę naciągane...ale kto wie, może Twoje opowiadanie zmieni mój stosunek do tego typu historii?;) w każdym razie zapowiada się ciekawie;)
Lecę daleej;)
Pozdrawiam ciepło!
V.
Prolog świetny, tajemniczy, wciagający, interesujący, czegóż chcieć więcej ;) zastanawiam się ile planujesz poświęcić no to cudeńko rozdziałów, mam nadzieję, że jak najwięcej ;) ?
OdpowiedzUsuńOlix
Kocham!! Ostatnie zdanie bardzo mnie poruszyło mam nadzieję ,że kolejne rozdziały spodobają mi się tak bardzo jak Prolog.
OdpowiedzUsuńZapowiada się genialnie IDE czytać dalej
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie ♥
OdpowiedzUsuńNo dobra, zaczynam czytanie ;)
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo spodobał mi się ten prolog :) . Znalazłam ego bloga przez przypadek i od razu mówię Ci że zostaję twoją fanką. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam SectumSempra
Spraw abym mogła zobaczyć prolog... Jedyny post (oprócz twoich sów) który widzę na biało.. Może mogłabyś przesłać mi go na maila? Bardzo mi zależy...
OdpowiedzUsuńNa początku nie zajrzałam do zakładki 'bohaterowie' i już się bałam, że będzie Hermiona Riddle... na szczęście nie. Prolog ciekawy, jako że w nocy przeczytałam wszystko, a chce dowiedzieć się jak się zakończy opowiadanie idę komentować wszystko :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na historię :D Idę czytać dalej
OdpowiedzUsuńHej, hej, heloł !
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że zaczyna się ciekawie :D Czuję, że znowu mnie wciągnie jakieś opowiadanie ! No zobaczymy ;) Mam w zamiarze komentowanie bo wiem jak to może zmotywować. Jednak, czy Ty droga autorko masz zamiar dokończyć historię ? Nie wiem czy zacząć się do niej przywiązywać czy też lepiej z marszu odpuścić..
Anastasia.
Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńczytam dalej ale zapowiada się genialnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga i dlatego czytam go drugi raz. Twoja twórczość jest naprawdę oryginalna i wydaje mi się, że większość blogów o Hermionie nie szlamie, to opowieści o Hermionie Riddle, co jest czasami ciekawe, lecz Twój blog łamie wiele stereotypów o Córce Voldemorta. Historia Hermiony Lennox jest bardzo ciekawa i liczę na to, że napiszesz więcej rozdziałów.
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz historie o milości Dracona Malfoy'a, to zapraszam do mnie na maddieravenclaw.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo weny,
PomyLuna
A tu wklejam opis mojego bloga:
Co by było, gdyby istniała klątwa zanikania, która trwa 1000 lat? Co by się stało, gdybym znała historię, w której biorę udział? Ile mam naprawdę lat? Dlaczego czuję coś, czego nie powinnam? Opowiem o czymś, co nie jest typowym "Love Story". Jest to opowieść o prawdziwym życiu, które nie zawsze jest piękne. I nie zawsze magia wszystko potrafi. Jestem teraz na trzecim roku w Hogwarcie. Nazywam się Maddison Rowena Elishabeth Ravenvlaw, a przygoda dopiero się zaczyna...
Świetnie się zapowiada!
OdpowiedzUsuń